www.atriumopole.fora.pl

jadzka

Kochani Sąsiedzi!
czy myślicie, że kiedykolwiek windy zostaną włączone? Musimy razem zażądać, powtarzam: zażądać!! ich włączenia.. chyba, że wolimy choinki i zakupy bożonarodzeniowe wnosić na piechotkę Wink

Czewa

Z windami jest chyba taki problem, że większość mieszkańców nie chce na razie ich włączenia. Tak przynajmniej wynikało z ostatniego zebrania wspólnoty. Wciąż trwają remonty więc ludzie boją się zniszczenia tych wind, a zabezpieczenie 1 szt kosztuje podobno 1500 zł. Ale myślę, że na następnym spotkaniu trzeba znowu poruszyć ten temat.

Czewa

Na wyżej wspomnianym spotkaniu wspólnoty mowa była o tym że zastanowimy się nad właczeniem wind po opuszczeniu budowy przez dewelopera, ale nie wygląda na to żeby zdążyli odpalić parkingi do końca sierpnia, więc chyba należy zastanowić się czy nie włączyć wind już teraz.

tarja

ostatnia sugestia jaka jest mi wiadoma to taka, iż parkingi będą czynne za około miesiąc, aha i bardzo ważna sprawa, podobno, ale powtarzam podobno zostaną tam zainstalowane pompy , które mają nie dopuścić do sytuacji majowej, gdzie mieliśmy jezioro, za które trzeba będzie zapłacić, a właściwie za prąd tychże pomp, zgadnijcie drodzy mieszkańcy kto za to wszystko zapłaci?

a my

piseek

należy wyegzekwować od dewelopera wykonanie parkingów zgodnie z zatwierdzonym projektem budowlanym, nie wierzę że projektant nie uwzględnił izlacji przeciwwodnej garaży znajdujących się na poziomie - 5 m. Poprostu ktoś jej nie zrobił - łatwe do sprawdzenia.
Jeżeli prawdziwa jest historia z dodatkowymi pompami to dochodzi jeszcze do kosztółw utrzymania serwis i przeglądy tych urządzeń.

madzia737

Witam

wg mnie jeśli chodzi o pompy,to jeżeli takowe są potrzebne powinien za to zapłacic inwestor/deweloper.
Jeśli projektant nie zaprojektował izolacji, ae projekt został zaakceptowany przez dewelopera to za to czy to będzie działac czy nie odpowiada deweloper, a nie my mieszkańcy.W końcu płacimy za coś co ma byc dobrze wykonane,bez dodatkowych opłat .
To jest wszystko śmechu albo raczej płaczu warte.To się w głowie nie mieści.
A jak to jest z gwarancją użytkowania? jest w ogóle o tym mowa w umowie,bo nie pamietam,a nie mam teraz dostępu.
W innego typu konstrukcjach jest to czasem 3 lata i w tym okresie wykonawca ma obowiązek usuwania wad i usterek NIEODPŁATNIE. To zależy
jaka jest umowa między wykonawcą a inwestorem,tylko w ptym przypadku to chyba jedno i to samo,więc i umowa może byc badziewna Evil or Very Mad

tarja

owszem, za pompy zapłaci Inwestor, ale prąd jaki będzie pobierany przez pompy, będzie rozliczany na wszystkich lokatorów,

tarja

i kto wie za co jeszcze będziemy musieli płacić, pewnie wyjdzie wszystko w trakcie , wiem napewno że dopiero po zalaniu postojów parkingowych Inwestor zakupił powyższe pompy,

jadzka

chciałbym wrócić do sprawy windy. rozumiem, że nieliczni mieszkają na 4piętrze (w tym ja;) ) oraz, że boimy się o stan tych wind.natomiast jeśli będziemy czekać aż wszyscy nasi sąsiedzi zrobią remonty, będziemy czekać prawdopodobnie co najmniej do przyszłego roku....

madzia737

no więc ja tez jestem za włączeniem wind,bo już mi się nie uśmiecha włazić na 3 piętro i targać wózek +dzieciaka

yoman

Ja jestem przeciwko uruchomieniu wind, poczekajmy jeszcze trochę. Nie chce jeździć w zniszczonej windzie (klatki już są dostatecznie pobrudzone i poobijane, mimo że są szerokie) . Ja sam tragałem wszystkie płytki i panele po schodach, jak było ciężko odpaliłem "na browara" robotnikom i pomogli mi nosić Smile

A teraz znoszę i wnoszę rower żonie jak jedzie do pracy:P Jeszcze nikomu trochę ruchu nie zaszkodziło Razz

madzia737

yoman ale "jeszcze trochę" to znaczy ile mamy jeszcze czekać? Przecież nie możemy liczyć ,ze powiedzmy za miesiąc wszyscy będą już urządzeni i wprowdzeni. Oczywiście ,ze jeszcze troche ruchu nikomu nie zaszkodziło,ale w takim razie dlaczego żona sama tego roweru nie targa? Widzisz, ja czasem nie mam możliwości żeby mi mąż pomógł z tym wózkiem,dzieckiem i ewentualnymi torbami i zwyczajnie mi ciężko. Małemu dziecku tez trudno na nóżkach wejść tak wysoko i chce na rączki,więc wózek zostaje na dole,ale nie uśmiecha mi się zostawianie go tam,bo po pierwsze taki sprzęt kosztuje tyle co rower,a o kradzież nie trudno,a po drugie strasznie się tam brudzi.
A co do windy,to w jakim sensie ma się zniszczyć? Bo jeśli chodzi o to ,ze będzie brudna to chyba nie problem za jakiś czas umyć.

jadzka

madzia nic dodać, nic ująć Smile

tarja

w zasadzie każdy ma trochę racji , ale myślę że jak każdy będzie miał na względzie czystość windy powinno być dobrze. Rzeczywiście czasem by się przydała winda,szczególnie jak trzeba coś ciężkiego wnieść do mieszkania i nie możne z góry zakładać że zaraz będzie obita czy uszkodzona. Winda jest po to by ułatwiła nam życie. Chyba że się mylę.

rook

Ja jestem za włączeniem wind, gdyż nie chciałbym czekać jeszcze X m-cy (lat) aż wszyscy sąsiedzi się urządzą, pownoszą płytki, szafy i wanny- jak tak wieczorem spojrzeć po ilości światełek w oknach to jeszcze nas trochę brakuje. Setka kursów na 4 piętro w czasie "wprowadzaki" do przyjemności nie należy... Po drugie, wejście maluszka na 4 piętro z siatkami w rękach, co ja będę gadał Smile

Żądamy włączenia wind!